27 cze 2013

Prolog


Na wygnaniu myśli i czyny łączą się w jedno.
Przelewa się smutek i nienawiść.
Wszystko zlewa się w jedno i czyni jedno...
Nazywam się Niall Janes Horan i jestem wygnańcem - choć to nie do końca dobre określenie. Wielu moich znajomych z nim się nie zgadza. Twierdzą, mam niezwykły dar i powinienem się z niego cieszyć, kiedy ja czuję się przeklęty.
Jestem jak miliony pokruszonych kawałków. Zagubioną duszą i nie mających większego sensu uczuciami gdzieś zamkniętych w nędznym człowieczym ciele. Często dzieją się ze mną rzeczy, których nie mogę wyjaśnić, a nawet nie chcę. Wiem, że prawda po prostu by mnie dobiła. 
Nie wierzę w lepsze i szczęśliwe życie. Również nie wieżę w miłość, która ma odmienić całe nasze życie i wprowadzić w nie światło. Nie mydlę sobie oczu tymi bzdurnymi bajeczkami, które ludzie tak kochają. Czemu nie wieżę ? Bo już nie raz dostałem od życia po dupie i wiem, że miłość oraz uczucia nie są dla mnie od daty moich narodzin.
Więc kim jestem? Prawie ludzką skorupą bez uczuć jak i duszy, którą śmiało można nazwać martwą. Skorupa ta nie jest już zdolna do żadnych człowieczych posunięć, nie licząc najgorszych zwierzęcych instynktów. Ohh... śmiało mogę powiedzieć, że jestem zalążkiem ciemności.




Nowa tajemnicza historia! W roli głównej Niall Horan zamknięty z nienawiścią i ciemnością w sobie, a z drugiej strony Adriana oferująca ciepło jakiego Chłopak jeszcze nigdy nie doznał... Kim się okażą główni bohaterowie? Jak każdego z nich potoczy się los i co jeszcze przed nami ukrywają? Sprawdźcie :) xx